niedziela, 30 czerwca 2013

Koncertowe wskazówki :)

- założyć glany, by uniknąć zdeptania i brnięcia w błocie po kostki
- nie zabierać torby, by nikt jej nie ukradł i by ochrona nie musiała nas sprawdzać
- mieć przy sobie tylko to, co najniezbędniejsze ( w moim przypadku telefon i klucze od autka ), i to schowane w kieszeniach z przodu, do których nikt nam łapy nie wsadzi
- ubrać się swobodnie i odpowiednio do dzikich tańców i podskoków ( jeśli kto lubi :) )
- nie bać się podchodzić jak najbliżej sceny, w końcu ktoś musi stać w pierwszych rzędach :D
- zabrać aparat fotograficzny, ale przed jego spakowaniem upewnić się, że jest w nim karta pamięci :D
- iść i się dobrze bawić :)

Dżem
 
Łzy

W sumie Łzy to bardzo ciekawy zespół, z pozoru ostry i rockowy, ale zdarzają im się teksty łzawe, sentymentalne i w pewnym sensie komiczne, no, przynajmniej dla mnie, a to próbka: "Więc przykrywam cię, kochanie do snu zimną pierzyną z ziemi oraz mchu! A teraz leżysz jakieś siedem stóp pod ziemią,  gasnącą na niemożliwy cud nadzieją!"
Tak czy inaczej - nie przepadam za nimi, ale szanuję, bo od kilkunastu lat są obecni na naszej muzycznej scenie i mają trochę osiągnięć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz