czwartek, 28 stycznia 2016

Tryb "SZWĘDACZ"

Może o tym, pisałam, a może nie... włącza mi się tryb "SZWĘDACZ", co oznacza, że czuję zew, by gdzieś pojechać, pooddychać innym powietrzem, przebywać z innymi ludźmi, trochę pomyśleć, odetchnąć... Ten weekend będzie wyjazdowy. Jutro ruszam, a że trasa dość daleka,  mam nadzieję, że bezpiecznie pojadę i wrócę. A potem, potem chciałabym pojechać na "pustynię", szukam jakiegoś miejsca, może klasztoru, gdzie można pojechać na weekend, korzystać z kaplicy, może z rozmowy z siostrą.... Brakuje mi czegoś, co pomoże mi podbudować moje życie duchowe, a póki nie mam własnej rodziny, nic nie stoi na przeszkodzie, abym "zniknęła" na chwile. :)
W pracy ostatnio ...specyficznie. Wariuję w gwarze i hałasie, nie potrafię pracować, gdy ktoś ciągle patrzy mi na ręce czy też nie rozumie, że mam taki a nie inny styl pracy i nie będę tego zmieniać. W mojej branży liczy się kreatywność, efektywność i dokładność, a ja się tym wszystkim wykazuję, to o co chodzi? Męczy mnie też robienie afery z niczego, a nieprzejmowanie się tym, co naprawdę stanowi problem. Ale, co nie zabije to wzmocni, pocieszam się, że jeszcze tylko 2 lata i 11 miesięcy i nastanie, mam nadzieję, nowa rzeczywistość :)...

czwartek, 21 stycznia 2016

Wymiana książek - OSTROŻNIE

"Potrzebuję co najmniej 6 osób w każdym wieku, aby uczestniczyć w książkowej wymianie! Obiecuję, że to jest tego warte. Nie musisz być w Polsce, aby to zrobić, im dalej tym lepiej. Musisz kupić jedną książkę i wysłać ją do jednej osoby, a otrzymasz około 36 książek w zamian. Daj mi znać, jeśli jesteś zainteresowany, wpisując komentarz, a podam Ci szczegóły wymiany --- i nie jest to spam! " 

****
Moi Drodzy, z uwagi na fakt, że wokół tej akcji jest zbyt wiele kontrowersji, czuję się zobowiązana, aby przedstawić Wam informacje, jakie pojawiły się w sieci i pozwolić, abyście sami wyrobili sobie opinię odnośnie całego przedsięwzięcia. Potwierdza się stare, chińskie przysłowie, że trzeba z dystansem i ostrożnością podchodzić do tego, co znajdujemy w necie.

KLIK 

Emotikon smile

wtorek, 19 stycznia 2016

Oszczędność


 Ludzie zaoszczędzili by mnóstwo sił i energii, gdyby przestali udawać lepszych i ważniejszych niż są w rzeczywistości.

Sposób na zamarznięty zamek

Rano był mróz i nie mogłam otworzyć drzwi od strony kierowcy. Zamek zamarzł. Pomogła suszarka do włosów.

poniedziałek, 18 stycznia 2016

Mętlik

Mam mętlik w głowie. Chodzi o asertywność... Warto czy nie warto, skoro ludzie się obrażają, gdy się odmawia albo wyraża swoje zdanie?
I jak się komunikować z innymi, żeby nie tylko słyszeli, ale i rozumieli, co się do nich mówi?
Jak trzymać nerwy na wodzy, gdy coś idzie nie tak, jak by się chciało?
I jeszcze jedno - wyrażać swoje zdanie nawet wtedy, gdy się wie, że i tak zostanie to olane,czy jednak wypowiedzieć się mimo wszystko?
I dlaczego wszystko idzie jak po grudzie, gdy człowiek zaczyna się starać?

czwartek, 14 stycznia 2016

Wadliwa

To nie był mój dzień.. Dziwnym trafem, od początku roku moje wady nieustannie utrudniają mi życia. Uaktywniają się też przywary, z których do tej pory nie zdawałam sobie sprawy. Plus też jest - wczoraj NIE ZJADŁAM pączka, a dziś NIE ZJADŁAM czekoladek, mam więc silną wolę.

środa, 13 stycznia 2016

Uchodźcy

W skrócie:
My ich nie chcemy u siebie, a oni nie chcą siebie u nas. Więc w czym problem?

poniedziałek, 11 stycznia 2016

piątek, 8 stycznia 2016

Toksyna

Przebywanie z toksyczną osobą sprawia, że zaczyna się promieniować radioaktywną energią i środowisko skażone, a ludzie cierpią.

czwartek, 7 stycznia 2016

Nr rejestracyjny

Jakiś czas temu zmieniłam samochód. Od starego różni się wszystkim - kolorem, wielkością, marką, rocznikiem.
Odwiedziła mnie dawno niewidziana przyjaciółka. Wyjechałam po nią na dworzec nowym samochodem, J. rozsiadła się w aucie i mówi:
- Ty masz nowe auto?
- Yhy.
- No, zauważyłam, że masz jakąś inną rejestrację.
*

Słodkie, prawda :)?

niedziela, 3 stycznia 2016

Ładowanie akumulatora by Martuha

Uzyskałam nową sprawność - podłączenie prostownika do akumulatora, gdy auto nie chce odpalić. Aby tego dokonać, potrzebny jest prostownik i źródło prądu - gniazdko lub długi kabel, który sięgnie do gniazdka. Gdy sprzęt już gotowy, trzeba się podpiąć. Z prostownika wychodzą dwa kabelki z żabkami, jeden z nich ( zazwyczaj czerwony ) oznacza plus i podłącza się go do śruby koło plusa na akumulatorze, analogicznie robi się z drugim kablem ( często czarnym ), z tym, że podłącza się go do śruby przy minusie. I gotowe. Trzeba tylko zapamiętać, że gdy prostownik jest podłączony do prądu, żabki nie mogą się zetknąć, bo zacznie iskrzyć. :) I to właściwie tyle, zostawia się taką instalację na jakiś czas, a potem sprawdza czy auto odpala, oczywiście po uprzednim odpięciu prostownika. To tak w wielkim skrócie. Jest jeszcze druga opcja uruchomienia auta z rozładowanym akumulatorem - można się podpiąć za pomocą odpowiedniego kabla do akumulatora w drugim samochodzie. To też przeszłam :)
A dziś, tak profilaktycznie i za radę doświadczonych kierowców, przykryłam maskę samochodu kocem. Prosty zabieg, który nie zaszkodzi, a może pomóc. I jeszcze jedna rzecz odnośnie mrozu - nie zaciągać ręcznego.

sobota, 2 stycznia 2016

Życzenia :)

Świętuję, piję, jem i oglądam filmy. Życzę Wam, Kochani, wszystkiego, co najlepsze i najpiękniejsze w tym Nowym Roku 2016. Niech Wam się wiedzie, niech się spełniają Wasze marzenia, żyjcie w zdrowiu, szczęściu i miłości.  I nie traćcie czasu na przejmowanie się bzdurami, i na głupie spory - szkoda życia! :)
PS Dotarło do mnie, że moi chrześniacy to już staruchy totalne, jeden skończy w tym roku 15 lat, a drugi 17. Masakra :D