Jakiś czas temu zmieniłam samochód. Od starego różni się wszystkim - kolorem, wielkością, marką, rocznikiem.
Odwiedziła mnie dawno niewidziana przyjaciółka. Wyjechałam po nią na dworzec nowym samochodem, J. rozsiadła się w aucie i mówi:
- Ty masz nowe auto?
- Yhy.
- No, zauważyłam, że masz jakąś inną rejestrację.
*
Słodkie, prawda :)?
Świetna anegdotka xD
OdpowiedzUsuńMy kobiety tak mamy - facet zauwazylby zmianę z kilometra :)
OdpowiedzUsuń