Znowu "To" mam... Budze się rano i wszystko jest ok do momentu, gdy przypominam sobie, że muszę iść do pracy. Skręca mnie na samą myśl o. tym! Przeraża mnie perspektywa spędzenia kolejnego dnia..... no tu się powstrzymam od opisania, co myślę o tym czy tamtym...
ech, nie ma nic gorszego niż praca tam, gdzie my nie chcemy - albo nas nie chcą.. albo musimy robić to, czego nie lubimy, albo to, co nas nie lubi .. :-/ Dlatego, tak sobie myślę, że mając "powołanie" do gotowania - powinniśmy gotować! mając "powołanie" do biurka - powinniśmy przy nim siedzieć, mając powołanie nauczyciela, powinniśmy nim być - a nie inaczej! Ale wiem, wiem - jak sie nie ma co się lubi... ech.. :-/ Nie łam się.. ;-)
OdpowiedzUsuńJak kiepsko pracować tam gdzie się nie lubi...pociesze cie większość ludzkości taką ma...:/
OdpowiedzUsuń