wtorek, 9 czerwca 2020

"Wdzięczna" bezdzietna

Dziękuję - wiadomo komu -  za cień nadziei, że wreszcie i ja - szara, ciemna masa pracująca - będę mogła liczyć na coś za darmo i dostanę hajsy na urlop. Niestety, przekonałam się, że jestem nic nie warta, bo się nie rozmnożyłam, ale cieszę się niezmiernie, że będę współfinansować wypoczynek dzieci... Jestem rozczarowana, serio! Uwierzyłam wiadomo komu (głupia ja!), oddałam swój głos na wiadomo kogo i...to się więcej nie powtórzy! Dużo - wiadomo komu - wybaczyłam, ale teraz czara goryczy się przelała i potraktuję - wiadomo kogo- tak jak wiadomo kto mnie - udam, że nie widzę...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz