piątek, 26 lutego 2016
Trudno(ści)
To nie był mój tydzień. Stacjonarnego Internetu nadal nie mam. Poza tym wiele innych, trudniejszych spraw. Najgorsze było chwilowe poczucie pustki i jalowosci mojej egzystencji. Weekend bez Zibiego, a miało być tak pięknie, no i mieliśmy szukać innego dostawcy Internetu dla mnie. Jutro kino, w niedzielę ważne spotkanie. Wypadałoby jeszcze posprzątać, ale po co, skoro i tak szybko pogrąże się w twórczym nieladzie :-) Czekam na kasę za pewne zlecenie, które wykonałam 3 tygodnie temu. Ciekawe czy się doczekam.... jestem padnieta, ale nie senna. Dziwne uczucie. Odliczam do urlopu. Słucham konferencji o wierze, niektore są dziwne, ale nie brakuje i wartościowych treści.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czekam na pieniądze za fakturę, którą wystawiłem w lutym 2015 r. Dłużnik - Skarb Państwa.
OdpowiedzUsuńA co do poczucia pustki, nie wiem, jakie można na to wziąć lekarstwo. Pewnie dla każdego dobiera się indywidualne dawki lekarstwa, na każdego działa ono indywidualnie. Trzeba zajrzeć w tę przestrzeń duszy, gdzie kryje się pragnienie cudowności. Musnąć tę przestrzeń i zapełnić tym, co najlepsze. Polecam konferencję o duszy ojca Adama Szustaka z "Pomarańczarni". Jest dostępna tu:
http://chomikuj.pl/tahti/audiobooki/Pomara*c5*84czarnia/Pomara*c5*84czarnia/S01E10+O+duszy,4563893791.mp3%28audio%29
podaj linka konferencji
OdpowiedzUsuńtwórczy nieład :-D
pozdrawiam ;-)