wtorek, 3 października 2017

Gdybym...

podejmowała w życiu mądrzejsze wybory to teraz prawdopodobnie byłabym panią nauczycielką mianowaną i nie musiałabym się martwić o pracę, bo bym miała ciepłą posadkę i wyrąbane na wszystko. No, ale wyszło jak wyszło i teraz błąkam się po świecie, szukajac swego miejsca.