środa, 28 stycznia 2015

skrecona

Znowu "To" mam... Budze się rano i wszystko jest ok do momentu, gdy przypominam sobie, że muszę iść do pracy. Skręca mnie na samą myśl o. tym! Przeraża mnie perspektywa  spędzenia kolejnego dnia..... no tu się powstrzymam od opisania, co myślę o tym czy tamtym...

wtorek, 27 stycznia 2015

zazdrośnie

Zazdrosnica się we mnie budzi. I nie chodzi o faceta lecz o cudze sukcesy i szacunek innych. Taka jestem, taka właśnie i głupio mi z tym. Dobrze, ze jeszcze jakoś nad tym panuje i staram z pokorą przymowac fakt, że jeszcze dużo pracy przede mną jeśli chcę zmienić swoje zycie na lepsze...

o postanowieniu - podsumowanie

Na początku miesiąca pisałam o postanowieniach KLIK 
Dziś pora na podsumowanie... Uczciwie się przyznam, że jestem zdruzgotana moją kondycją finansową, ale to, co mam - mam na własne życzenie. Pora rozprawić się z kosztownym oraz cuchnącym nałogiem i zainwestować w "cudowne" tabletki, które wspomogą moją słabą silną wolę i przyczynią się do porzucenia palenia. Drugim "pożeraczem" mojej gotówki jest auto, to żadna nowość. Zawsze wyrażałam opinię, że samochód to skarbonka, z tym, że mój do tej pory nie sprawiał większych problemów, ale w końcu przyszła kryska na Matyska i jest klops. Znawcy mechanizacji doradzają mi rozglądanie się za innym pojazdem. I chyba w końcu naprawdę i na poważnie muszę zacząć myśleć jak pozyskać kasę na nowy samochód. I zaczynam być z lekka sfrustrowana, bo to oznacza, że jednak jeszcze trochę muszę zostać w obecnej pracy, a razem z panem Zet. mieliśmy pewne plany...
Muszę nauczyć się mądrze inwestować pieniądze, bardziej rozważnie i zgodnie z planem finansowym, który zamierzam co miesiąc "popełniać".

niedziela, 25 stycznia 2015

RIP

Byłam na pogrzebie Męża koleżanki z pracy. Chorował kilka miesięcy, zmagał się z nowotworem mózgu. Wspieraliśmy tę rodzinę ( jako współpracownicy i przyjaciele ) ze wszystkich sił i na wszelkie możliwe, dostępne nam sposoby. W uroczystościach żałobnych wzięła udział kadra wszystkich działów naszej firmy z wyjątkiem jednego... Nie przyszedł nikt z działu Wdowy... To normalne?...

poniedziałek, 19 stycznia 2015

rodzinna wizja

Przez kilka ostatnich lat nieustannie rodzina mi truła, że mam sobie znaleźć chłopaka. Każda rodzinna impreza była koszmarem, bo zawsze znalazł się ktoś, kto nie szczędził żarcików pod moim adresem. Od paru miesięcy jestem w związku, niełatwym ( ze względu na odległość; że już o naszych charakterkach nie wspomnę ), ale udanym. Ciężko mi jednak wyrokować, co z tego wyniknie, a moja rodzina snuje już wizje mojego zamążpójścia i - dziś po raz pierwszy to hasło padło - zaczyna oczekiwać mojego POTOMKA! O, Matko Boska! Przeraża mnie to i irytuje! Nie mam nic przeciwko zakładaniu rodziny, ale wychodzę z założenia, że to jest sprawa między NIM a NIĄ, a nie między NIĄ a jej RODZINĄ ( w wariancie: NIM a jego RODZINĄ ). 
Uważam, że wszystko ma swój czas i jeśli pan Zet. zechce mi się oświadczyć to ma to zrobić na skutek własnego wyboru, a nie pod wypływem jakichkolwiek nacisków. Amen! 

piątek, 16 stycznia 2015

wybuch

Hitem w pracy był wybuch buteleczki z tuszem podczas uzupełniania pieczątki. Wzięłam tusz, leciał opornie, trochę przycisnęłam i nagle wszystko wokół stało się czerwone...Pół mojej twarzy,ręce, bluzka, laptop, stół, ściana... Wyglądało to tak jakby zarzynano świnię :P

środa, 14 stycznia 2015

wtorek, 6 stycznia 2015

Modlitwa...

Panie Boże,
Ty mnie strzeż, prowadź i chroń.
Pomóż mi być dobrym człowiekiem,
strzeż mnie przed niebezpieczeństwami
tego świata i niebezpiecznymi ludźmi.
Daj mi miłość czystą, prawdziwą i dobrą…
Daj możliwość odkrywania i realizowania
talentów i pasji. .
Daj wiarę, miłość i nadzieję.
Daj przyjaciół na dobre i złe…


Bo z Tobą, Panie, potrafię życia sens odnaleźć… 

sobota, 3 stycznia 2015

Postanowienie nr 1 - styczeń

Postanowiłam zrezygnować z noworocznych postanowień w tradycyjnej postaci i  wyznaczyć sobie jeden cel na miesiąc... Niniejszym ogłaszam, że w moim świecie STYCZEŃ 2015 to czas OSZCZĘDZANIA :-) 
Przypatrzę się dokładnie moim finansom, dotychczasowym wydatkom, kosztom związanym z eksploatacją auta etc. Zrezygnuję z dupereli i zbędnych zakupów. Spróbuję odłożyć parę groszy.