Wynik test na koronawirusa wyszedł mi negatywny, wróciłam więc do normalnego życia i już zapomniałam o tym całym cyrku. Noszę jednak maseczkę, do sklepu zakładam rękawiczki, staram się unikać większych skupisk ludzi i jakoś żyć. Najgorszy w tym wszystkim był test i pobieranie próbki z nosa. Brrr!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz