środa, 31 października 2012

debet

Kasy brak, faceta brak, normalnej pracy brak ( szukam! ), przyjaciół "pod ręką" czy w realu brak! Ale gdzieś w sercu na dbie tłucze się nadzieja, że jeszcze wszystko może być inaczej i to pozwala mi względnie normalnie funkcjonować.

6 komentarzy:

  1. Proponuję włączyć "Nadzieję" Iry i pomyśleć pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj tak... znam to uczucie... znam...

    OdpowiedzUsuń
  3. zgadzam się z ekonomiską. nadzieja nadzieja nadzieja, nic innego nie pozostaje :)
    też nie mam faceta i zyję :)
    buziak
    Joanna salacja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, ale Ty nie dobijasz prawie do 30. :D :P

      Usuń