Dwóch facetów odmówiło mi dziś pójścia na wesele. Jestem tym trochę podłamana, ale ma to też dobre strony - może się uda i nie będę musiała tam iść :)!
Dziś się dowiedziałam, że jutro jadę na szkolenie do odległego miasta i nikt się nie przejmuje tym, że mam tylko pół etatu :/
pewnie po szkoleniu;) tam trzeba było wyrwać jakiegoś gościa i zaciągnąć na imprezę. tako rzecze stokrotka;)
OdpowiedzUsuńMoże czekasz na kogoś wyjątkowego? :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.scoutlife.blog.onet.pl
Zapraszam!