Szczęścia, zdrowia, uśmiechu, spełnienia marzeń i stu lat! I pamiętaj, pewne rzeczy były dozwolone tylko do trzydziestki. Takie rzeczy to:
- tańczenie na przystankach pod pozorem, że się trzeba rozgrzać - lepienie bałwana przed siedzibą swojej uczelni - rzekomo przypadkowe potrącanie przystojniaków w tramwajach - kiwanie głową w rytm muzyki słuchanej przez słuchawki w miejscach publicznych - śpiewanie w łazience, gdy zagłusza nas suszarka (do dwudziestki śpiewało się bez suszarki)
Krótko mówiąc, powyższe numery nie przejdą. Na następną dekadę trzeba zastosować jakieś nowe pomysły. W sumie do końca nie wiem, jakie, bo ja trzydziestki jeszcze nie skończyłem.
wszystkiego naj :*
OdpowiedzUsuńSzczęścia, zdrowia, uśmiechu, spełnienia marzeń i stu lat!
OdpowiedzUsuńI pamiętaj, pewne rzeczy były dozwolone tylko do trzydziestki. Takie rzeczy to:
- tańczenie na przystankach pod pozorem, że się trzeba rozgrzać
- lepienie bałwana przed siedzibą swojej uczelni
- rzekomo przypadkowe potrącanie przystojniaków w tramwajach
- kiwanie głową w rytm muzyki słuchanej przez słuchawki w miejscach publicznych
- śpiewanie w łazience, gdy zagłusza nas suszarka (do dwudziestki śpiewało się bez suszarki)
Krótko mówiąc, powyższe numery nie przejdą. Na następną dekadę trzeba zastosować jakieś nowe pomysły. W sumie do końca nie wiem, jakie, bo ja trzydziestki jeszcze nie skończyłem.