wtorek, 30 grudnia 2014
policyjnie
Za niezatrzymanie się do kontroli policyjnej grozi 500zl mandatu i 6 punktów karnych. Mało brakowało, a ja bym dostała taki bonus.... Wracalam do domu późną porą, wokół mnie pola i krzaki, wolna przestrzeń, a tu nagle pojawia się radiowóz i jedzie za mną... Klimat niemal jak w amerykanskim filmie.... W koncu sie zatrzymalam (a jednak, chodziło o mnie! ) i zostałam poddana rutynowej kontroli policyjnej plus dmuchanie w alkomat, co było dla mnie debiutem i szło jak krew z nosa. :-) Z nerwów i stresu cała się trzęsłam, tym bardziej, że nigdy w zyciu nie zostałam zatrzymana przez gliniarzy w środku nocy i pustkowia. ,Masakra, choć miłym zakończeniem jest to, ze nie dostałam mandatu ani nawet upomnienia, bo wszystko było ok.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A to przygoda :/
OdpowiedzUsuńCzułam się jak w amerykańskim filmie jakimś, gdybym jechała sama to bym nie wysiadła z auta
Usuń