środa, 16 kwietnia 2014

prawie 2 lata

Za miesiąc mojemu blogowi "stukną" 2 lata. To dużo i niedużo. Ale pogratulować sobie mogę, że tak długo utrzymałam się przy tym blogu, bo pisałam kilka innych, ale prędzej czy później je usuwałam. Tego raczej nie usunę, ewentualnie zamknę go i rozpocznę inny. To jeszcze kwestia przemyślenia i zastanowienia... Piszę o tym na spokojnie, będąc w dobrym nastroju i nie ulegając czarnym myślom.
Dwa lata... przez ten czas bardo dużo się wydarzyło... Trochę trudnych spraw, ale chyba wiecej chyba pozytywnych i jestem za to wdzięczna.
Wpadam w ton refleksyjno - melancholijny, ale już taka moja natura.
Godzę się także z tym, że nie jestem tak kreatywna i nie mam tak bujnej fantazji jak mi się wydawało. Chyba jednak praca biurowa jest tym, do czego się najlepiej nadaję... :)
Co poza tym? Dużo myślę, może za dużo. Uporządkowałam wreszcie swój księgozbiór "od a do z" i jestem zadowolona. Okazało się, że mam po 2 - 3 egzemplarze niektórych książek. Zostawię sobie po jednym, a resztę oddam rodzinie :) Wreszcie też eksmitowałam na strych książki w stanie "wielotomowym" ( uszkodzone, rozwalone itd ), szkoda mi je palić czy wyrzucać ( po części to pamiątki ) a na poddaszu będzie im dobrze.
Ogarnęłam też szafę na poddaszu, część ubrań trafiła do ośrodka pomocy społecznej, a reszta jeszcze czeka na półce na chwilę, gdy może ktoś je założy.
I najważniejsze - rozebrałam choinkę :D ! Zawsze łapię doła przy tej czynności, ale tym razem poszło szybko i sprawnie, i bez zbędnych sentymentów.
Wybieram się niebawem na koncert zespołu Golden Life. Gimby nie znają, ale starsi czytelnicy może go kojarzą ?... Jadę z sentymentu, bo to muzyka mojej młodości ...
I to by było tyle na tę chwilę...

2 komentarze:

  1. I oby więcej takich rocznic było :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marta skoro ten blog ma juz 2 lata- to my tak no w przyblizeniu patrzac znamy sie juz ze 4 lata - hmmm jak ten czas leci szybciutko :P

    OdpowiedzUsuń