Myślę o zbliżających się konsultacjach i zastanawiam się, co tam usłyszę. Ech, jaka ja byłam głupia, że tą całą pracą nie zajęłam się w tamtym roku...
Czuję jak mnie coś od środka ściska. Chciałabym, żeby maj się już skończył, bo ten miesiąc jest dla mnie jakis taki ciężki. A jednocześnie, może to głupio zabrzmi, próbuję ufać, że to, co mnie spotyka, ma sens i coś mi da. Ale z tą ufnością kiepsko, ech, kiepsko.
Radochę sprawia mi natomiast portal http://www.postcrossing.com/
Martuśka pozostań na tym portalu. Mam od kilku dni problem z dostaniem się na Twój blog !!!!
OdpowiedzUsuńja też mam problem... może tu będzie lepiej;) to ja stokrotka;)
OdpowiedzUsuń