środa, 26 września 2012

A po nocy przychodzi dzień...

Noc była ciężka, najpierw nie mogłam zasnąć, a potem budziłam się co rusz. Poranek przywitał mnie uroczym widokiem i przypomniał dwie piosenki...

 

 
 
i jeszcze piosenka, o której przypomniała mi Agathe - DZIĘKUJĘ :)
 
 
I jeszcze jedna aktualizacja, bo i Riv "zapodała" parę nut :)
 

7 komentarzy:

  1. Piękne:) Mi się od razu skojarzyło - "opadły mgły i miasto ze snu się budzi, górą czmycha już noc..." U mnie dzisiaj szaro dookoła :( Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, jasne! Stachura przecie "popełnił" ten wiersz, a SDM zaśpiewali :)i tym samem ładnie się dopasowali do mojej blogowej notki :)

      Usuń
  2. Pięknie... ja bym jeszcze to wrzuciła:
    http://www.youtube.com/watch?v=3Roj-1vG9Mk
    jak tego wszystkiego wysłuchałam, przeczytałam... cóż zatęskniłam za duchem uwielbienia ze wspólnoty... pośpiewałoby się z nimi...

    OdpowiedzUsuń
  3. zazdroszczę Ci tego widoku krzyza z okna...

    OdpowiedzUsuń
  4. wiesz, ja ten widok odczuwam jako pewnego rodzaju przywilej i zobowiązanie jednocześnie, ale ciesze się, że ten krzyż jest umieszczony przy mojej posesji

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się w takich momentach przypomina
    http://www.youtube.com/watch?v=1HpfSVL1tp4
    :)

    OdpowiedzUsuń