z tego co wiem to pracujesz na pol etatu to po co ci kolejna podyplomowka, najpierw poszukaj lepszej pracy. mowisz ze nie masz kasy ciagle czegos rezygnujesz itd a na podyplomowke masz? nie rozumim podejscia
Szukam pracy cały czas, ale bezskutecznie. Podyplomówkę zaczynam z kilku powodów - będzie spora zniżka jeśli chodzi o czesne, ponieważ jedne studia podyplomowe w tej uczelni już ukończyłam. Poza tym chcę podwyższyć swoje kwalifikacje. I wiem, że papier z tej podyplomówki ułatwi mi znalezienie pracy w regionie. Inna kwestia - nie chcę weekendów spędzać samotnie w domu, przed tv albo w internecie. Nie mam męża, dzieci, chłopaka ani nawet znajomych więc będzie okazja wyjścia do ludzi i zawarcia nowych znajomości. Wszystkie koszty dokłanie przeliczyłam i podołam finansowo. Poza tym rzuciłam palenie więc i te pieniądze zostają w kieszeni. A czy wspominałam już o tym, że lubię się uczyć?
z tego co wiem to pracujesz na pol etatu to po co ci kolejna podyplomowka, najpierw poszukaj lepszej pracy. mowisz ze nie masz kasy ciagle czegos rezygnujesz itd a na podyplomowke masz? nie rozumim podejscia
OdpowiedzUsuńSzukam pracy cały czas, ale bezskutecznie. Podyplomówkę zaczynam z kilku powodów - będzie spora zniżka jeśli chodzi o czesne, ponieważ jedne studia podyplomowe w tej uczelni już ukończyłam. Poza tym chcę podwyższyć swoje kwalifikacje. I wiem, że papier z tej podyplomówki ułatwi mi znalezienie pracy w regionie. Inna kwestia - nie chcę weekendów spędzać samotnie w domu, przed tv albo w internecie. Nie mam męża, dzieci, chłopaka ani nawet znajomych więc będzie okazja wyjścia do ludzi i zawarcia nowych znajomości. Wszystkie koszty dokłanie przeliczyłam i podołam finansowo. Poza tym rzuciłam palenie więc i te pieniądze zostają w kieszeni. A czy wspominałam już o tym, że lubię się uczyć?
OdpowiedzUsuńCuionitus pospolitus :)
OdpowiedzUsuńDobrze robisz! A co, studia są fajne, i masz rację, że wtedy jest gdzie wyjść :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chętnie poszła, ale szkoda mi kasy. Chyba, ze firma by mnie wysłała ha ha... co jest wątpliwe ...
OdpowiedzUsuńWitam w klubie kujonów;) A jaki kierunek tym razem?
OdpowiedzUsuń