poniedziałek, 10 czerwca 2013

:)

Musiałam zatankować samochód, podjechałam więc na stacji do dystrybutora z napisem "ON", po czym wysiadłam z auta i wlewałam paliwo do baku. Podszedł do mnie facet z obsługi ( SPÓŹNIONY....) i rzekł: - A myślałem, że to jest diesel...
- Bo to jest diesel :D ! - nie dałam się podpuścić i facet się zdziwił, że nie udał mu się żart, ale jaką ja miałam mega satysfakcję :D !!!!
---------
Miałam zjazd, jedno dziewczę z grupy podzieliło się z nami informacją, że chodzi do kosmetyczki na woskowanie pach i okolic bikini, gdzie ma tylko taki trójkąt ( tu wykonała ręką gest, który miał nam pomóc wyobrazić sobie co i gdzie ona ma ). Już się miałam zapytać, po co nam o tym mówi, ale akurat wykład się skończył :P

1 komentarz:

  1. No pierwsza rzecz jakiej się będę bała po pierwszej samodzielnej jeździe jest taka, że będę się bała zatankować... No i z tym DTI mi się przypomniała śmieszna sytuacja, której nigdy nie zapomnę :P

    OdpowiedzUsuń