- Może wpadniesz?
- Brak czasu
- Rozumiem...
***
A skoro ktoś nie ma dla mnie czasu to się narzucać nie zamierzam i następnym razem to ja nie będę miała czasu. Krótko, zwięźle i na temat. A co! Ta znajomość przestaje mi odpowiadać, a każdy dzień coraz bardziej mnie w tym utwierdza...
Często to słyszę, brak czasu ale jak coś potrzebują to ich pełno....
OdpowiedzUsuńDroga Autorko bloga! Drogie Czytelniczki!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za śmiałość i z góry przyjmę krytykę, ale o ile się nie mylę, kobiety i faceci nadają na zupełnie innych falach i nie powinno się udawać, że jest inaczej. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest zupełnie odmienne odbieranie tych samych słów.
Oczywiście, jeśli ktoś powie, że teraz ośmielam się interpretować cudze słowa, to przyjmuję tę uwagę. A jednak moje doświadczenie podpowiada mi, że ze statystycznego widzenia wygląda to następująco (w punktach będzie łatwiej):
1. Facet mówi, że nie ma czasu. Prawdopodobnie nie kryje się za tym żadna głębsza myśl ponad to, że faktycznie nie ma czasu.
2. Kobieta, gdy słyszy, że facet nie ma czasu myśli sobie: "On mnie olewa, zbywa mnie, ja go nie interesuję.
3. Ewentualnie można facetowi zarzucić niezorganizowanie lub lenistwo, ale bądźmy szczerzy: faceci to silne osobowości, inaczej przeżywają uczucia, oni muszą najpierw poukładać swój męski świat, wlać paliwo do samochodu, poukładać papiery, naprawić komputer itp., bo nim facet spotka swoją kobietę, musi stworzyć sobie bezpieczną przestrzeń, do której powróci po randce (mówimy rzecz jasna o kawalerach).
4. Facetom układanie swojej przestrzeni zajmuje czasem więcej czasu niż kobiecie zajmuje robienie się na bóstwo o poranku (lub przed randką).
5. Facetowi trudno zrozumieć, że jego słowa "nie mam czasu" potrafią zranić. Ot, faceci inaczej myślą i odbierają wszystko i tyle.
Wszelkie podobieństwo sytuacji opisanych w powyższych punktach do faktów wynika z tego, że prawidła ludzkich zachowań i odczuć są do siebie podobne, ale rozumiem, że powyższe punkty nie zawsze i wszędzie muszą się sprawdzić, więc powyższy komentarz proszę potraktować li tylko jako luźne rozważania, a nie opis konkretnego przypadku.
Strasznie irytujące, znam to. A to ludzie powinni szukac czasu z nami! W końcu fajne jestesmy nie?:)
OdpowiedzUsuń