... a skoro się liczy, to oszczędzać trzeba. I dziś zaoszczędziłam ładną sumkę. Miałam ogromną ochotę na pizzę, ale przeliczyłam wszystkie koszty i zdecydowałam, że lepiej będzie jak zrobię tosty. Wyszły pyszniutkie, dodatki dowolne i oczywiście majonez ( ostatnio uwielbiam! ), mniam...
A zaoszczędzoną gotówkę przeznaczę na ... może fryzjera ?
Też tak można, ale czym więcej takich oszczędności to się uzbiera na wakacje w ciepłych krajach :)
OdpowiedzUsuńAlbo na nowe autko... :) :)
UsuńNożyczki w dłoń i na fryzjerze również da się zaoszczędzić. Efekty widać na mnie ;))
OdpowiedzUsuńJa nie jestem taka odważna :D
UsuńA za oszczędności zapraszam nad morze :D
OdpowiedzUsuńA powiem Ci, ze to bardzo, bardzo kusząca propozycja ;)
Usuń