czwartek, 2 sierpnia 2012

piątek

Zmieniam pracę, bo tu, gdzie jestem, nie ma już dla mnie przyszłości. Dziś porozklejam ogłoszenia i pochodzę po różnych instytucjach. I nic mnie nie obchodzą stwierdzenia pewnej osoby, która mówi, że ja jestem stworzona do tego, co robię teraz i powinnam poczekać. Łatwo tak mówić jak się ma dobrą robotę i pensję zaczynającą się od 2.....
Kręciłam się na karuzeli, po raz pierwszy od lat :D. Było świetnie! Jadłam lody i spacerowałam po moście, który wygląda jak z horrorów. A teraz jeszcze leżę i cieszę się wolnym dniem.
Koniecznie muszę dostać się na pocztę i wysłać pilną przesyłkę.
Dziś zaczynam 4 dzień bez papierosa. Jest dobrze :)

4 komentarze: